O mnie
Cześć! Jestem Ilona. Moja przygoda z fotografią na poważnie zaczęła się całkiem niedawno, bo pod koniec roku 2023. Znudzona i sfrustrowana prowadzeniem działalności, przykuta całymi dniami do biura i zajęta utrzymaniem siebie, córki i moich psów przy życiu zaczęłam szukać czegoś co byłoby przygodą, doświadczaniem, a nie celem. Czegoś co oderwie mnie od biurka i pozwoli cieszyć się tym co wokół, zwolnić, głęboko odetchnąć. Zdałam sobie sprawę, że nie mam celu ani planu. Właściwie poczułam ulgę kiedy dotarło do mnie, że taka właśnie jestem. Nie pragnę domu, rzeczy i życiowej stabilizacji. Nigdy mnie to nie kręciło. Próbowałam, nie wyszło. Jestem zbyt zmienna, zbyt ciekawa nowego, innego. Chcę przeć do przodu, poznawać, zmieniać, próbować. Uczyć się siebie. Owszem fajnie jest się spotkać w zaufanym gronie, napić, pogadać powspominać. Jednak nadchodzi chwila kiedy trzeba wstać, odejść, rozstać się. Warto jednak zatrzymać emocje, tych mijających chwil.
Późno owe wnioski z życia wyciągnęłam. Jednak nie wszystko jeszcze stracone. Droga, rozwój, ciągłe zmiany warte są zatrzymania Kiedyś wrócę do nich, przywołując wspomnienia zatrzymanych chwil i odświeżając emocje z nimi związane. Życie, to po prostu życie. Tu! Teraz! Uznałam więc, że podejmę naukę zatrzymywania tych ważnych miejsc, ludzi, rzeczy, emocji na przyszłość. Dom może spłonąć, ludzie nas opuszczają. Zwierzęta żyją zbyt krótko, aby ich nie doceniać. Warto więc to wszystko zatrzymać jednocześnie będąc ciągle w drodze. Tego nie dobierze mi nic i nikt.
Ten blog to moja droga. Mój rozwój, niemal dziennik. Oby został ze mną do końca. Pamiętnik postępu, zmian wokół i zmian we mnie.
Zaczynam... żyć