top of page

energia



rok zdecydowanie nie powinien się zaczynać 1 stycznia. Nowy Rok powinien być w dzień, w którym wiosenna temperatura przekroczy po raz pierwszy 18 stopni C, a niebo jest zupełnie bezchmurne. dlaczego? dla psów to temperatura idealna, aby poszaleć i się nie przegrzać.

w taki właśnie dzień słońce doładowuje każdy organizm w taką dawkę dopaminy, energii i optymizmy, że mimo braku wiatru chwytasz życie w skrzydła, które nagle wyrastają nam niczym rozwijające się pąki drzew.

czemu Nowy Rok wypada w zimie kiedy jest szaro, ponuro, zimno i jakoś tak..... bezdusznie. nic dziwnego, że ludzie nie dotrzymują noworocznych postanowień skoro nie ma się nawet motywacji aby wstać rano, a co dopiero dokonywać spektakularnych zmian.

ale gdyby tak postanowienia noworoczne składać właśnie z początkiem wiosny? wszystko szłoby łatwiej. szare dni, chwilowe i szybko mijające dawałyby tylko uczucie abstrakcji. wiosenne burze dodawałyby energii i werwy. jednak przecież zawsze szybko wtedy wraca słońce. nie byłoby dołów. byłaby czysta energia i chęci. owszem może przejaskrawione, ale przecież tak bardzo potrzebujemy właśnie takich silnych bodźców. konkretnych, identyfikowanych, rozpoznawalnych.

ja...... przenoszę noworoczne postanowienia na dzień pierwszego bezchmurnego dnia w roku z temperaturą powyżej 18 stopni C. każdy w moim domu się ze mną zgadza, co ewidentnie widać.

będzie to taka mała życiowa zmiana ;)




1 wyświetlenie0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


logo
bottom of page